Czy Szatan sam również atakuje ludzi?
W wyjątkowych tylko przypadkach Szatan osobiście pracuje nad zgubą jakiejś duszy. Najczęściej posyła najpierw tzw. marne, aby przygotowały mu grunt. Po nich posyła duchy mocniejsze i coraz dla danej duszy mocniejsze, i dopiero, w chwili, gdy człowiek jest najsłabszy i najbardziej chwiejny, to sam zbliża się do jego duszy. Podsuwa mu wtedy myśl o jakiejś zbrodni i wycofuje się. Każdy więc grzech ciężki pochodzi wprost od Szatana. Człowiek jest wtedy zwykle przerażony taką myślą. Do akcji przystępują wówczas ponownie duchy marne, które oswajają jego sumienie z tą myślą, rozbudzają w nim pragnienie użycia, ambicji i komfortu. Po pewnym czasie przyzwyczaja się on do niej i bagatelizuje zagrożenie, przez co osłabia swoją czujność. Wtedy Szatan ponownie przystępuje do niego z gotowym planem działania. Człowiek często już tej myśli odruchowo nie odrzuca. Szatan zostawia teraz duszę duchom złym, które dalej nad nią pracują i pomagają w osiągnięciu celu. Jeżeli człowiek dzięki łasce Bożej, w porę się zreflektuje, to w takim przypadku Szatan interweniuje po raz trzeci i przypuszcza frontalny atak, aby dusza mu się nie wymknęła.
Jeśli człowiek nawet wzbudzi w sobie żal lub odprawi spowiedź i uzyska rozgrzeszenie, to Szatan i tak już osiągnął przynajmniej cel cząstkowy, bo życie tego człowieka zostało w jakimś stopniu zmarnowane, a zły przykład zrobił swoje, za co czeka po śmieci jego duszę ciężki i długi proces oczyszczenia. Tym samym Szatan przez swoje działanie opóźnia tej duszy osiągnięcie zbawienia i wiecznej szczęśliwości.
Czy złe duchy pomagają osobom, które im ulegają?
Jeśli złe duchy mają już otwarty dostęp do człowieka, często przez jakiś czas go wspomagają, aby umocnić go w grzechu. Tak dzieje się do czasu przekroczenia przez niego granicy, spoza której jest mu trudno się wycofać. Wtedy pozostawiają takiego „podopiecznego” na pastwę jego zagubienia i rozpaczy. Jego patroni inne duchy już go opuściły wcześniej, tj. z chwilą popełnienia przez niego grzechu ciężkiego, a pozostał tylko zasmucony Anioł Stróż. Teraz złe duchy mogą bez przeszkód dręczyć swoją ofiarę, zdana na ich łaskę.
Czy Szatan cierpi w przypadku porażki?
Zdarza się, że wskutek czyjejś modlitwy lub ofiary takiemu człowiekowi dzięki łasce Bożej uda się wyrwać ze szponów Szatana i złych duchów. Szczęście ludzkiej duszy jest zawsze porażką Szatana. Cierpi on i wszystkie zaangażowane w kuszenie danego człowieka złe duchy. Trzeba wiedzieć, że przypadku upadku człowieka cierpią Duchy Jasne, które się nim opiekowały. Siły Zła, którym się nie powiodło zawładnąć ludzką naturą, tracą na swej mocy tak, jak Święty zyskuje na chwale w niebie, gdy komuś pomoże wydostać się z grzechu.
ul. Szkolna 31
42-320 Niegowa
tel.: (34) 315 10 04
kontakt@parafianiegowa.pl
W niedziele: 7:30, 9:00, 11:00
W dni powszednie: 7:30, 18:00 (17:00)
Przed i w czasie każdej Mszy Świętej